sobota, 26 maja 2012

Syndrom żaby.


Czytałem kiedyś, że gdyby żabę wrzucić do wrzącej wody, to natychmiast wyskoczy i nawet się nie oparzy.
Gdyby jednak włożyć ją do zimnej wody i pomalutku podgrzewać, to żaba zostanie ugotowana i nawet się nie zorientuje kiedy.
Gdyby moderniści wprowadzili wszystkie zmiany do Kościoła od razu, ludzie natychmiast zorientowaliby się i zmiany nie byłyby możliwe. Jednak diabeł działa delikatnie i stopniowo i zmiany w liturgii, newralgicznym punkcie Kościoła zostały wprowadzone stopniowo, choć początki były trudne, jak szczerze wspomina O. Piecuch: Czterdzieści lat temu odprawiałem Mszę św. z abp. Ignacym Tokarczukiem, wtedy profesorem KUL. To była moja pierwsza Msza po polsku. Gdy ludzie usłyszeli “W imię Ojca i Syna”, a potem “Pan z wami”, na znak protestu wyszli z kościoła. Wszyscy. Zostaliśmy sami. (Uwaga: http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/religia/zeby-sie-nie-wyrozniac,1,3330152,wiadomosc.html - link nie działa a śp. o. Adam Piecuch nie żyje od kilku lat).
 A teraz jak to wspomina bp Vida Elmer

Drugim największym aktem zniszczenia dokonanym przez Pawła VI było usunięcie Ofiary Mszy Świętej z Kościoła, która posiadała zawartą w niej moc powstrzymywania szatana i jego Antychrysta. W celu usunięcia starożytnej Ofiary Mszy Świętej, Paweł VI z pomocą sześciu protestanckich pastorów sfabrykował nową liturgię przeznaczoną dla kultu człowieka. Nazwał ją Mszą Nowego Porządku (Msza Novus Ordo). Następnie przedstawił ją Kościołowi do akceptacji.
Przyjęcie było mniej niż entuzjastyczne. Wielu ludzi wyraziło swoje niezadowolenie poprzez spadek uczestnictwa w kościelnych nabożeństwach. Ale ci, którzy pozostali, przyjęli fałszerstwo bez specjalnej niechęci. To zjawisko może być wytłumaczone jedynie przez skuteczne szatańskie zwodzenie, które było zagwarantowane dla Antychrysta. "I cała ziemia z podziwem spoglądała na bestię" (Apok. 13, 4)...
Na pewno pamiętacie ze swojego własnego doświadczenia wiele takich przypadków kiedy ten lub tamten stary ksiądz, który chciał pozostawać wierny Katolickiej Tradycji, był przenoszony ze swojej wielkiej parafii do jakiejś innej, małej wspólnoty. Inni byli zmuszani do przejścia w stan spoczynku. Stosunkowo młodzi kapłani przejmowali wielkie parafie aby reedukować parafian jak mają przyjmować AGGIORNAMENTO, tj. adaptację Kościoła do modernistycznej herezji.”
Wielu jednak ludziom spodobała się Nowa msza. Jak wspominał dalej O. Piecuch:
Ci sami ludzie przychodzili potem z radością na Mszę po polsku.
Istnieje tu  kolejne podobieństwo, jakie opisuje Księga Machabejska:
1 Mach 39-54 „Świątynia spustoszona, jak gdyby pustynia, uroczystości przemieniły się w płacz, szabaty jej stały się pośmiewiskiem, a cześć jej wniwecz się obróciła. … Król wydał dekret dla całego państwa: «Wszyscy mają być jednym narodem  i niech każdy zarzuci swoje obyczaje». Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult [czytaj: Nowa Msza] przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat… żeby w świątyni zaprzestano składać całopalenia, ofiary krwawe, [czytaj Tradycyjną Mszę św.] a także ofiary płynne; żeby znieważano szabat i święta. Spomiędzy narodu wielu przyłączyło się do nich - mianowicie ci wszyscy, którzy odpadli od Prawa. Oni to wiele złego dokonali w kraju  i byli powodem tego, że Izraelici musieli się kryć i chować w miejscach dostępnych [czytaj: w niezależnych od diecezji] tylko dla zbiegów. W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano "ohydę spustoszenia"[czytaj: stoły w NOM], a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze”.
Jak widać, katolicy zostali ugotowani jak żaby.
Spustoszenia uczynione przez NOM - „ohydę spustoszenia” są rzeczywiście ogromne. Z Kościoła Katolickiego nie zostało prawie nic. Jedynie Bractwo Kapłańskie św. Piusa X założone przez śp. Abp Marcela Lefebvre zostało wierne Wierze naszych Ojców.
Ale Pismo musiało się spełnić:
„A około połowy tygodnia ustanie ofiara krwawa i ofiara z pokarmów. Na skrzydle zaś świątyni będzie ohyda ziejąca pustką i przetrwa aż do końca, do czasu ustalonego na spustoszenie". Dn 9.27
Dzisiaj bardzo mało ludzi zna katolicką Mszę św. Wszechczasów, która jest powtórzeniem Ofiary Krwawej, jaką Pan Jezus poniósł za nas na Krzyżu.
Dlatego nie ma już wiary.

"A bez wiary nie można podobać się Bogu. Hbr 11:6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.