Czy ludzie potrafią
jeszcze myśleć? Dzisiaj mija kolejna rocznica, kiedy to Jan Paweł II został
poważnie ranny na Placu św. Piotra po strzałach Ali Agcy. Oni mówią, że to
Matka Boża ocaliła papieża.
Czy tak jest czy może
inaczej?
Jak to było wszyscy
wiemy a spróbujmy wyobrazić sobie inny scenariusz tamtych wydarzeń:
Ten sam dzień (rocznica
objawień Matki Bożej w Fatimie), te same tłumy co wtedy ale jakaś organizacja terrorystyczna
dokonała zamachu; następują wybuchy na Placu św. Piotra w różnych punktach, duże
zamieszanie i przerażenie tłumów. W
wyniku wybuchu bomb, walą się okoliczne zabudowania, obraz z kamery zanika. Po
kilkunastu minutach pojawia się wojskowy helikopter i można zobaczyć na ekranie
straszny obraz: wszyscy zginęli, rozrzucone zwłoki, morze krwi i tylko jeden
człowiek, Papież w osmolonej sutannie ale bez żadnej rany stoi na Placu i modli
się za zmarłych.
Nasuwa się tylko jeden
wniosek: Matka Boża ocaliła papieża!
Tymczasem 38 lat temu
było dokładnie odwrotnie, bo tylko Jan Paweł II został poważnie ranny!
Ocaliła czy ostrzegła?
Czy białe i czarne to jest to samo?
Właśnie
dzisiaj mija kolejna rocznica, gdy Matka Boża objawiła się po raz pierwszy w
Fatimie, a także przestrzegła poważnie Jana Pawła II, po napisaniu przez Niego
heretyckiej encykliki Redemptor Hominis, gdzie zawarł całkowicie Nową teologię, w której przewrócił odwieczne nauczanie
Kościoła do góry nogami. Matka Boża pragnęła uratować Jana Pawła II zwracając
na Jej objawienie z Fatimy, które jest całkowicie antyekumeniczne, jednak Jan Paweł II zlekceważył to ostrzeżenie, a treści
Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, która miała zostać ujawniona według żądania
Matki Bożej przed 1960 r. nie znamy do dzisiaj. Cóż, moderniści są zdolni do
każdego kłamstwa.
Pan Bóg dał
ludziom rozum do myślenia. Czy ludzie potrafią jeszcze myśleć?